środa, 29 maja 2013

ekspresowy kosz

Witajcie,
 za oknem zaczyna się chyba przecierać, tzn. promyki słonka jakoś śmielej i częściej  próbują przedostać się przez ciężkie i szare niebo. Ale nie o pogodzie przecież... 
Jak wspomniałam we wcześniejszym poście zostałam poproszona o zrobienie kosza na zabawki "na wczoraj"
Zbliża się dzień dziecka, jutro mamy dzień wolny, wiele osób przedłużyło sobie weekend, który już dzisiaj im się zaczyna,  więc czasu na tak pokaźny kosz nie było zbyt wiele, ale dałam radę :) 
Kosz początkowo posłuży jako pudło na prezent z okazji dnia dziecka, później jako kosz na zabawki dla niespełna trzyletniego Ryśka :) 
Kosz został odebrany wczoraj wieczorem, mama małego szkraba była zadowolona, mam nadzieję, że sam obdarowany również będzie zadowolony. 
Kosz wykonałam w dwóch kolorach - wewnątrz błękitny, na zewnątrz turkusowy, myślę, że zestawienie jak dla chłopca trafione, oceńcie sami :)















poniedziałek, 27 maja 2013

zieleniec

Witajcie, 
żeby nie pokazywać tylko i wyłącznie papierowych plecionek, koszy, chlebaków i innych wynalazków - których w głowie całkiem sporo - gorzej z czasem na ich realizację, postanowiłam dziś pokazać Wam mój balkonowy zieleniec, sporo roślinek w tym roku posadziłam, niewiele z nich jeszcze kwitnie, ale mam nadzieje, że doczekam się, przecież lato długie - taką mam nadzieję :)

Wszystkich nazw kwiatków nie pamiętam, to co utkwiło mi w głowie podpisałam :)

A propos koszy, pewnej mamie przypomniało się o nadchodzącym dniu dziecka, więc siedzę i plotę w tempie ekspresowym duży  kosz na zabawki. 


Ziółka: mięta, melisa, rozmaryn, oregano, bazylia, kolendra, tymianek, mieszkają w pomalowanej przeze mnie skrzynce po owocach.

Lawenda

Celozja  i begonia również w skrzynce po owocach



Rojnik i lotos 






Osteosperum



Goździki wieloletnie fotografowane w deszczu :)


Bakopa

Milion dzwonków w donicach z aniołami

Surfinia biała

Surfinie wraz z lobelią



czwartek, 23 maja 2013

lawendowo..

Cześć :) 

Dzisiaj krótko i treściwie ( mam nadzieję)
Ukończyłam kosz na bieliznę dla znajomej fryzjerki, kosz ten jest nieco inny od poprzednich, takie było życzenie, miał być nie za duży i "przewiewny",  bez  materiałowej wyściółki. Pokombinowałam troszkę i jest.
Oby się spodobał.
No i w końcu kosz w innym kolorze niż  beż :)  Środek cały fioletowy, właściwie lawendowy, na zewnątrz biały z identycznymi lawendowymi przecierkami. 
Zastanawiam się nad  ozdobieniem kosza papierowym serduszkiem na sznurku, ale powiem szczerze, że nie jestem do niego przekonana... Serducho na dwóch ostatnich zdjęciach 

Pozdrawiam ;)
















wtorek, 21 maja 2013

mięta, którą ciężko dostrzec ...

Witam, 
Zrobiłam dziś chlebak, to część zamówienia dla mojej osobistej i kochanej  fryzjerki  Dorotki ;)
Chlebak ozdobiłam makami, przetarłam delikatną,  miętową farbą,której niestety mój aparat w telefonie nie dostrzegł  :(  Kolorek jest delikatny i subtelny, musicie uwierzyć na słowo ;) Może przy wieczornym, sztucznym świetle uda mi się go pokazać. 
Pozdrawiam !! 










Udało się uchwycić kolor :)  miętus






sobota, 18 maja 2013

lampion

Witajcie weekendowo, 
pogoda na razie śliczna, oby utrzymała się do końca dnia, a prognozy o burzach z gradami nie sprawdziły się.
W międzyczasie, którego mi ostatnio brak uplotłam sobie lampion, który chodził mi po głowie od dłuższego czasu, pleciony na szybciocha więc i widać niedokładność i pośpiech ale mi się podoba. 
Wykorzystałam do niego szklany, prosty jak słup wazon,który tylko się kurzył,  chociaż na początku chciałam użyć zwykłego szerokiego  słoika od ogórków :):) 
Robiłam go z myślą o balkonie, który zresztą za chwilkę idę "dopieszczać"  tzn. będę impregnować położone podesty na podłogę. A później mam nadzieję, że końcu będę mogła cieszyć się jego przemianą :) 

Oto lampionik:




Tutaj już po zmierzchu :)