Mam na imię Małgorzata, mieszkam w Toruniu, na co dzień pracuję na stanowisku asystenta .
Swoją pasję – plecionki z wikliny papierowej odkryłam stosunkowo niedawno. Hobby to daje mi wiele radości.
Plecionki z papieru, mimo swojej ograniczonej wytrzymałości – nie
zapominajmy że to jednak papier- sprawdzają się jako dekoracja domu.
Mogą służyć za pudełka, szkatułki, osłonki do donic, kosze, pojemniki
na leki, zioła, kosmetyki, włóczki z nićmi, biżuterię, zabawki dla
dzieci ( 5 letni chrześniak niezłomnie i bez ustanku testuje
wytrzymałość kosza!!) sprawdzają się także jako uchwyty do szklanek,
gazetniki, ścienne „rogi obfitości” na sztuczne dekoracje i nie tylko.
Za namową bliskich postanowiłam podzielić się swoimi pracami na
blogu, a zważywszy na to, że moje najbliższe otoczenie zostało
obdarowane moimi „wyrobami” a mój dom ma określoną powierzchnię użytkową
będę szczęśliwa jeśli ktoś z Was będzie chciał nabyć plecionki.
Zatem proszę o cenne uwagi, komentarze, wszelakie pytania i sugestie.
Tym sposobem post po poście dotarłam do końca, a raczej początku:) bardzo się cieszę, że mogę obserwować tak twórczy blog:) znalazłam na nim wiele inspiracji. (Nie wszystko komentowałam, bo w końcu można by pomyśleć, że to spam:)Jednak oglądając tak piękne dzieła nabrałam ochoty na to, aby sobie coś ponownie zapleść:)
OdpowiedzUsuńniezmiernie mi miło :)
Usuńdziękuję za każde ciepłe słowo i będę obserwować plecionkowe poczynania :)
pozdrawiam serdecznie!