Witam serdecznie,
postanowiłam upleść sobie kufer - skrzynię dość pokaźnych wymiarów,
którą mam zamiar wykorzystać do schowania wszechobecnych w moim korytarzu butów...
Czy to się uda?? Na razie pozostanie zagadką :)
którą mam zamiar wykorzystać do schowania wszechobecnych w moim korytarzu butów...
Czy to się uda?? Na razie pozostanie zagadką :)
Plotę w tzw. międzyczasie więc idzie mi dość mozolnie, ale przecież "co nagle, to po diable" czy jakoś tak ;)
I jeszcze "obrazki" z babcinego ogrodu :)
Kocham lato !
Witam Pani Małgorzato ;)
OdpowiedzUsuńJuż kilka razy zabierałam się za papierowe koszyki i no cóż nic efektownego z tego nie wyszło. Za pierwszym razem chcialam zrobić coś za dużego. Dlatego mam kilka pytań :
1. Jaką długośc osiągają pani patyczki i jaką mają średnicę?
2.Czy splata je Pani bardzo mocno czy lżej ?
3.Czy " sliskie " gazety też się nadają ?
4. Czy kleju urzywa Pani na bierząco czy na początku to tylko splot ?
5. Jakie były Pani początki z pleceniem :)
Baaardzo prosze o odpowiedzi ;) Pozdrawiam ;*
odpowiedz u Ciebie ;)
UsuńJak zaczęłaś to na pewno skończysz :) świetny pomysł na obuwniczy kufer :) zapału do pracy życzę :) a obrazki z babcinego ogrodu radują serce :)
OdpowiedzUsuńdziękuję pięknie, mam nadzieję, że zapału nie zbraknie ;)
UsuńŁooo spory ten kufer będzie :)
OdpowiedzUsuń... buciorów sporo to i kufer musi być spory :)
Usuńdobry początek robótki ;)
OdpowiedzUsuńa dziękuję bardzo ;)
UsuńJestem ciekawa końca! Zawsze mnie ciekawią takie prace i mam ogromne chęci coś takiego zrobić, ale na chęciach się kończy:)
OdpowiedzUsuńSliczne zdjęcia z Babcinego ogrodu, porzeczki smakowite, a róża piękna!ciekawe jaka odmiana?Pozdrawiam. Ania
Na pewno zamieszczę ukończoną skrzynię na blogu, co do róży niestety nie wiem co to za odmiana, ale wygląda imponująco, no i przy krzewie róży praca wrze... pszczółki pracują nieustannie, słychać tylko pobzykiwanie :)
Usuń