czwartek, 31 października 2013

*

Dobry wieczór :)

Odwiedzając blogi jestem przekonana, że dzisiaj jestem z znacznej mniejszości...

 Może i staroświecka, nie idąca z duchem czasu,
 z wdzierającymi się zewsząd trendami... 
no trudno,  przyznaję się bez bicia -  nie świętuję haloween,
 nie wycinam dyń, nie stroję domu pajęczynami, 
celebruję święto Wszystkich Świętych, potocznie zwane Świętem Zmarłych .. 

Dzień sprzyjający refleksjom...
 zazwyczaj mam wrażenie, że w ten dzień ludzie żyją  jakoś wolniej, pełniej...

Zostawiam światełko 
.....




4 komentarze:

  1. Ja mam dokładnie tak samo i dobrze mi z tym:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. również nie narzekam :)
      pozdrawiam serdecznie ;)

      Usuń
    2. Tak trzymaj Gosiu - powiem krótko z dyni najlepsza jest zupa a nie świetlik. Pozdrawiam i dziękują za dołączenie do mojego skromnego bloga.

      Usuń
  2. haloween jest dla dzieci. dla nas dorosłych to zawsze będzie dzień wspominkowy.

    OdpowiedzUsuń