Witajcie,
za oknem zaczyna się chyba przecierać, tzn. promyki słonka jakoś śmielej i częściej próbują przedostać się przez ciężkie i szare niebo. Ale nie o pogodzie przecież...
Jak wspomniałam we wcześniejszym poście zostałam poproszona o zrobienie kosza na zabawki "na wczoraj"
Zbliża się dzień dziecka, jutro mamy dzień wolny, wiele osób przedłużyło sobie weekend, który już dzisiaj im się zaczyna, więc czasu na tak pokaźny kosz nie było zbyt wiele, ale dałam radę :)
Kosz początkowo posłuży jako pudło na prezent z okazji dnia dziecka, później jako kosz na zabawki dla niespełna trzyletniego Ryśka :)
Kosz został odebrany wczoraj wieczorem, mama małego szkraba była zadowolona, mam nadzieję, że sam obdarowany również będzie zadowolony.
Kosz wykonałam w dwóch kolorach - wewnątrz błękitny, na zewnątrz turkusowy, myślę, że zestawienie jak dla chłopca trafione, oceńcie sami :)