środa, 6 listopada 2013

nie wie nikt...

Dzień dobry 

Nie mogę nie wspomnieć o wczorajszym wieczorze... 
Poruszyła mnie całkowicie  pewna piosenka zasłyszana w polskim serialu...
 z tego co widzę - wchodząc setny, a może już tysięczny raz na you tube nie tylko mnie...

Mocny głos i niesamowite, proste ale uderzające w środek  duszy słowa.. 
I żałuję tylko, że takich utworów nie słyszymy w radio...

Może któraś z Was poczuje takie same ciarki na ciele wsłuchując się w tekst tej piosenki, 

życzę Wam tego... 




A teraz do sedna, ostatnio zostałam wywołana do tablicy przez Miłkę, prosząc o informację, jak dbać i czyścić moje plecionkowe  "cuda wianki" :) 
Więc już piszę, wszystkie swoje plecionki lakieruję farbą akrylową,
 jak zapewnia producent: " Nowoczesna receptura, wykorzystująca najnowsze osiągnięcia inżynierii chemicznej, oparta na specjalnie wyselekcjonowanych komponentach sprawia, że lakier pozbawiony jest szkodliwych substancji chemicznych, dzięki temu przyjazny jest nawet dla osób szczególnie wrażliwych. (...) łączy w sobie jakość i ekologię. Dzięki temu może być bez obaw stosowany w pokojach dziecięcych i przedszkolach. Lakier jest niezwykle trwały i odporny na ścieranie, zarysowania, uszkodzenia mechaniczne oraz działanie wody, środków myjących i alkoholi przy zachowaniu optymalnej elastyczności"
Sama  "czyszczę" papierkowe wyroby wilgotną, bawełnianą ścierką, szczerze przyznam, że nie zdarzyło mi się usuwać z nich nic innego jak kurz więc żadne detergenty nie były potrzebne. 
Musimy jednak pamiętać, że to tylko papier, 
więc przy nadmiernej ilości wody plecionki mogą ulec zniszczeni. 
Miłka wspominała, że kosz przetrwał zalaną łazienkę - tym bardziej się cieszę, Produkty lakieruję kilkakrotnie, aby osiągnąć ładny połysk, myślę, że to dodatkowa ochrona przed wilgocią. 


Na koniec kilka zdjęć dekoracyjnych literek, nie jest to ich miejsce docelowe, 
ale do remontu pokoju trochę nimi sponiewieram  ;) 

Pozdrawiam :) 








11 komentarzy:

  1. Prawo Agaty :) aż miałam ciarki jak usłyszałam tą piosenkę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna piosenka-dająca dużo do myślenia.
    Zapraszam do siebie na rozdawajke http://alicja11.blogspot.com/2013/10/candy.html
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. o jakie fajne literki!!
    zaraz spróbuję posłuchać, bo przy moim krasnoludku nie pamiętam co to telewizja i nie miałam okazji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. słuchaj po cichutku, bo skala głosu może przerazić krasnoludka ;)

      Usuń
  4. Fantastyczne literki, ciekawie wyglądają - jak dla mnie lepiej niż takie standardowe drewniane :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gosiu świetnie prezentują się te literki :) Ja również moją wiklinę czyszczę wilgotną szmatką i nic jej nie jest. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny napis:) Piosenka również. Twoje plecionki są naprawdę pomysłowe.

    OdpowiedzUsuń