poniedziałek, 27 maja 2013

zieleniec

Witajcie, 
żeby nie pokazywać tylko i wyłącznie papierowych plecionek, koszy, chlebaków i innych wynalazków - których w głowie całkiem sporo - gorzej z czasem na ich realizację, postanowiłam dziś pokazać Wam mój balkonowy zieleniec, sporo roślinek w tym roku posadziłam, niewiele z nich jeszcze kwitnie, ale mam nadzieje, że doczekam się, przecież lato długie - taką mam nadzieję :)

Wszystkich nazw kwiatków nie pamiętam, to co utkwiło mi w głowie podpisałam :)

A propos koszy, pewnej mamie przypomniało się o nadchodzącym dniu dziecka, więc siedzę i plotę w tempie ekspresowym duży  kosz na zabawki. 


Ziółka: mięta, melisa, rozmaryn, oregano, bazylia, kolendra, tymianek, mieszkają w pomalowanej przeze mnie skrzynce po owocach.

Lawenda

Celozja  i begonia również w skrzynce po owocach



Rojnik i lotos 






Osteosperum



Goździki wieloletnie fotografowane w deszczu :)


Bakopa

Milion dzwonków w donicach z aniołami

Surfinia biała

Surfinie wraz z lobelią



4 komentarze:

  1. Jak ładnie! Kwiaty wszystko zmieniają. Jak sprawdzają Ci się te panele drewniane na balkonie? Też się zastanawiam nad taką podłogą na balkoniku. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Panele leżą od niedawna, do jakiegoś miesiąca, jak do tej pory super i mam nadzieję, że tak zostanie :)
      Po założeniu trzeba je zaimpregnować, ale to na pewno doczytasz ;) Polecam !

      Usuń
  2. pięknie u ciebie-śliczne kwiaty i doniczki-super

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Kasiu :) szkoda tylko, że deszcz nie przestaje padać od kilku dni..

      Usuń