poniedziałek, 16 grudnia 2013

Zapach świąt..

Witam, 

do zrobienia w domu jest tyle rzeczy, że dopiero teraz jest dłuższa chwilka na blogowy świat,
 ale nie narzekam, lubię tą przedświąteczną krzątaninę, w końcu to również tworzy klimat zbliżających się i wyczekiwanych świątecznych dni. 
Dzisiaj poczyniłam pierniczki, w domu rozniósł się piernikowo - miodowo - cynamonowy zapach, ehhh... i dzięki temu  już nikt nie ma wątpliwości, że święta tuż tuż...  :)
Pięknie pachnie... 
 z tym zapachem-  korzennych przypraw święta kojarzą mi się najbardziej. 

Przygotowałam także kolejną już porcję bakali i orzechów w czekoladzie
 (o których wspominałam już we wcześniejszym poście) 
Pysznie dziś :) 
A jak u Was przygotowania ?
Wychodzicie z kuchni czy jeszcze zupełny spokój ?? 
Ciekawa jestem ;) 

Pozdrawiam serdecznie :) 












7 komentarzy:

  1. Ale z Ciebie pracuś! Ja zawsze wszystko odkładam na ostatnia chwilę:) Pozdrawiam i czuję zapach pierniczków!

    OdpowiedzUsuń
  2. O kurcze, produkcja pełną parą ;)
    A ja jeszcze do kuchni nie weszłam, zaczynam w środę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. O Boże tak pięknie wygląda to wszystko, że poczułam zapach..... Ja w tym roku wyjeżdżam i nie piekę pierników. Ale Twoje przepyszne, mniam, mniam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale się napracowałaś, pysznie to wszystko wygląda. U mnie też już pierniczki piekłam, ale będzie nowa partia:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojejku, fantastycznie to wygląda. Ślinka mi pociekła. Te orzeszki...Mrrrr...Nie robiłam nigdy czegoś takiego.

    OdpowiedzUsuń
  6. oj ale pachnie :) też uwielbiam świąteczną krzątaninę. Do jutra jeszcze porządki a od czwartku do kuchni :)

    OdpowiedzUsuń